Piwo: indeks glikemiczny pod lupą. Co trzeba wiedzieć?

Jaki jest faktyczny indeks glikemiczny piwa i jak przekłada się on na reakcję organizmu? Wahania poziomu cukru po jego spożyciu bywają zaskakujące. Odkryj, jakie mechanizmy za tym stoją i na co zwracać szczególną uwagę, sięgając po ten popularny napój.

Indeks glikemiczny piwa a realny wpływ na glikemię

Indeks glikemiczny piwa jest bardzo wysoki i wynosi około 110, co stawia je w czołówce produktów gwałtownie podnoszących poziom cukru we krwi. Wartość ta przewyższa nawet czystą glukozę, przyjętą za produkt referencyjny o IG równym 100. Głównym winowajcą jest maltoza, czyli cukier słodowy, powstający w procesie zacierania słodu jęczmiennego. To właśnie ten dwucukier, charakteryzujący się błyskawicznym wchłanianiem z przewodu pokarmowego, odpowiada za tak gwałtowną odpowiedź glikemiczną organizmu. 

Nawet niewielka ilość piwa może zatem wywołać szybki i znaczący wyrzut insuliny, co jest istotną informacją nie tylko dla osób z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej.

Słodowe pułapki – nie każde piwo jest takie samo

Chociaż generalnie piwo charakteryzuje się wysokim indeksem glikemicznym, jego konkretna wartość może się nieznacznie różnić w zależności od gatunku trunku. Piwa jasne, typu lager, o niższej zawartości ekstraktu, będą miały nieco łagodniejszy wpływ na glikemię niż mocne, gęste portery czy słodowe koźlaki. Te ostatnie zawierają więcej nieprzefermentowanych cukrów, co potęguje ich wpływ na poziom glukozy.

Ciekawym przypadkiem są piwa bezalkoholowe. Często, w celu poprawy ich smaku, dodaje się do nich syropy lub soki, co paradoksalnie może sprawić, że indeks glikemiczny piwa będzie jeszcze wyższy niż w tradycyjnych odpowiednikach, pomimo braku alkoholu.

Przeczytaj artykuł o kaloryczności piwa TUTAJ.

Ukryte oblicze alkoholu a piwo i jego indeks glikemiczny

Alkohol zawarty w piwie wprowadza dodatkowy, często pomijany element chaosu do gospodarki cukrowej. Bezpośrednio po spożyciu, wspomniana maltoza powoduje gwałtowny wzrost poziomu glukozy. Jednak kilka godzin później sam alkohol zaczyna działać, hamując proces glukoneogenezy w wątrobie, czyli uwalniania zmagazynowanej glukozy. Efektem może być gwałtowny spadek cukru, czyli hipoglikemia, co jest zjawiskiem szczególnie niebezpiecznym. To podwójne działanie – najpierw hiperglikemia, a następnie ryzyko niedocukrzenia – sprawia, że ocena wpływu tego napoju na organizm jest bardziej złożona, niż sugeruje sam wysoki indeks glikemiczny piwa.

Czy alkohol tuczy? Tego dowiesz się, czytając nasz artykuł.

Jak komponować posiłki, sięgając po piwo?

Kluczem do złagodzenia wpływu piwa na wahania glikemii jest unikanie picia go na pusty żołądek. Spożycie tego trunku w towarzystwie zbilansowanego posiłku, bogatego w białko, zdrowe tłuszcze i błonnik, znacząco spowalnia wchłanianie cukrów. Tłuszcze i białko wydłużają proces opróżniania żołądka, dzięki czemu maltoza z piwa trafia do krwiobiegu wolniej i bardziej równomiernie. Piwo, jego indeks glikemiczny staje się wówczas mniej problematyczny. Zatem dobrym towarzystwem dla piwa nie będzie pusta miska chipsów, a raczej garść orzechów, sałatka z grillowanym kurczakiem i sosem winegret czy kawałek tłustej ryby. Taka kompozycja posiłku tworzy bufor, który stabilizuje glikemię.

Maczfit

Maczfit to jeden z liderów w branży cateringu dietetycznego w Polsce. Nad posiłkami pracuje zespół wykwalifikowanych dietetyków i kucharzy, a certyfikaty i wyróżnienia potwierdzają jakość usługi. Naszą misją jest zmiana nawyków żywieniowych Polaków, co staramy się osiągnąć również poprzez publikowane przez nas treści.